Już ścięłam pierwszy zbiór lawendy. Mam jej dwa rodzaje, Ta z długimi kłosami jeszcze ma dużo gałązek. Poczekam aż na kłoskach będą bardziej rozwinięte kwiaty.
Miałam robić duży wianek. ale wyszedł mały. Jeszcze czekają wiązki wysuszonej , z nich zrobię małe snopki, jak tutaj. http://pasjeceli.blogspot.com/2013/07/lawenda-pomysy.
\
Miałam robić duży wianek. ale wyszedł mały. Jeszcze czekają wiązki wysuszonej , z nich zrobię małe snopki, jak tutaj. http://pasjeceli.blogspot.com/2013/07/lawenda-pomysy.
Cudowna lawenda. Zazdroszczę widoku i zapachu:) a wianek wygląda ślicznie w tej bieli:))
OdpowiedzUsuńAż u mnie nią zapachniało... cudna!!!
OdpowiedzUsuńwakacyjne pozdrowienia kochana
Lawenda faktycznie jest zawsze urocza:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPiękne, obfite kłosy ma Twoja lawenda, musi wspaniale pachnieć w Twoim domu :-)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Cudowna lawenda,śliczny wianek:)
OdpowiedzUsuńLawenda! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lawendę, świetnie się prezentuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLawenda zawsze jest na czasie:))
OdpowiedzUsuńWszędzie lawenda! Cudowne ujęcia.
OdpowiedzUsuń