wtorek, 3 lipca 2018

Lawenda, bo urlop, bo lipiec...

O tym, że lawendę uwielbiam, już od dawna, świadczą moje posty lipcowe.W tym roku była susza i lawemda jest krucha.
Zrobiłam dekoracje żeby mieć je blisko, przy łóżku, na stoliku.
Zapach jest cudny🌸










2 komentarze: