Już kiedyś pisałam,że wzór serwetki to 3/4 sukcesu !
Taką ze śpiewającymi aniołkami otrzymałam od siostry.Nie mogłam nie wykorzystać szansy.Tym bardziej ,że już od tygodnia robimy wieszaki na zajęciach z dziećmi i mamami.
Tyle fajnych rzeczy robicie i pokazujecie na blogach,że ja również musiałam pokazać wieszaki, które robimy z zapałem i miłością,
Pozdrawiam wszystkie blogerki i wszystkich zerkających !
Jakie śliczne, dzieci masz bardzo zdolne!
OdpowiedzUsuńPiękne, aż trudno uwierzyć, że to dzieło małych rączek:-)
OdpowiedzUsuńPiękne, a tym bardziej ,że zrobiły to dzieciaki - super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja te z Mikołajami:))
OdpowiedzUsuńsą przesliczne.... Musiały je robić bardzo zdolne małe rączki;) Ściskam cieplutko cię kochana
OdpowiedzUsuńMikołajkowy wieszak jest słodziak:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńUrocze, a dzieci to kopalnia inwecji twórczej!!!!
OdpowiedzUsuńWyglądaja wspaniale, wszystkie bez wyjatku:)
OdpowiedzUsuńFeliz Natal!!! Que a manjedoura do seu coração esteja pronta para receber o Menino Jesus que irá nascer!!!
OdpowiedzUsuńUm ano novo repleto das bençãos de Deus!!!
Doce abraço, Marie!
Obrigado por seus bons desejos para você, bem, saudável, boas festas!
UsuńPiękne wieszaczki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń