poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Marylin Monroe ...





" To piękna dusza, choć przeciętny psycholog określiłby ją jako "neurotyczną", tak jak można nazwać "neurotykami' wszystkich za dużo myślących,przesadnie kochających, nadwrażliwych."
 "była nieuchwytnym meteorem o niezwykłej sile magnetycznej.jeszcze dziś jej twarz wyziera z witryn świata mody jako ponadczasowy punkt odniesienia."

/cytaty z książki "Marylin Monroe ,fragmenty,zapiski intymne, listy"/

Post ten piszę, bo o Niej / myślę/ świat nigdy nie zapomni..

11 komentarzy:

  1. Fantastyczna, genialna aktorka i jakże dramatyczna postać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja córa też ją uwielbia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tych książek to nawet jedną mam - tą w środku :)A o kimś takim ciężko zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
  4. I tak sobie pomyślście dziewczyny, Marylin miała coś w sobie, za co ją lubimy Ai ja naprawdę uważam, ze była piękna...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jeszcze nie czytałam,im raczej to nadrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna dusza- bardzo mi się podoba to określenie... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna i nieszczęśliwa, ale żyć będzie zawsze...

    OdpowiedzUsuń
  8. To piękne, że przypomniałaś mi tę piękną kobietę na zewnątrz i od "środka"

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna kobieta, szkoda że tak potoczyły się jej losy... ale zawsze będziemy o niej pamiętać!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna kobieta...
    Mimo swojej urody była jednak nieszczęśliwa....

    Pozdrawiam cieplutko....

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe jakby potoczyło się jej życie gdyby doczekała starości ...

    OdpowiedzUsuń