Natchniona urokliwymi rzeczami w domu Joanny. Patrz: http://mygreencanoe.blogspot.com
Kupiłam parę rzeczy do swojej kuchni.O takim chlebaku marzyłam, ale.... trochę się zawiodłam...
Cena nie była mała , a jest na chlebaku mały odprysk i deska na wierzchu jest jakby trochę uszkodzona,ale daruję sobie reklamację.
Piszę , żeby przestrzec Was kochane, gdybyście coś tam kupowały : sklep malabelle
No i jeszcze zdjęcia walizki, którą pomalowałam, ale to nie koniec pracy nad nią...
Kupiłam parę rzeczy do swojej kuchni.O takim chlebaku marzyłam, ale.... trochę się zawiodłam...
Cena nie była mała , a jest na chlebaku mały odprysk i deska na wierzchu jest jakby trochę uszkodzona,ale daruję sobie reklamację.
Piszę , żeby przestrzec Was kochane, gdybyście coś tam kupowały : sklep malabelle
No i jeszcze zdjęcia walizki, którą pomalowałam, ale to nie koniec pracy nad nią...
Ale i tak chlebak piękny, a walizka wygląda cudnie!!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje Candy!!!
Buziaki i pozdrowienia
Mimo wszystko chleba- świetny:). Ja też niedługo biorę się za walizkę!
OdpowiedzUsuńbuzi:)))
Zapraszam do mnie po wyróżnienie! Pozdrawiam Pstro! http://handmadebypstro.blogspot.com/2012/11/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje ta walizka :) chociaż niedkonczona, już wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńmam identyczną walizkę i myślałam nad przemalowaniem jej na biało ale nie wiedziałam czy będzie dobrze wyglądać- teraz już wiem! :) Chcę jeszcze nakleić na nią znaczki z podróży :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się nie pogniewasz jeśli moja będzie podobna do Twojej ;)
Pozdrawiam, Anna
PS. jakiej farby użyłaś? ;)
UsuńAniu użyłam emalii białej akrylowej ze "Śnieżki". Malowałam 2 razy. Ja również mam jeszcze zrobić decupage, ale nie mam czasu.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń