Na talerzu , dziecko zobaczyło kanapkę nie pierwszej świeżości, mówi:
- O, zdrętwiała wędlina, bo stoi!
Mały Filipek/ lat 3 / koloruje w malowance zwierząta, zobaczył żubra i ochoczo woła:
- Żubry dają piwo!
Dzieci śpiewają kolędę: .." oddawali swe pukłony...'
Dziecko modli się , zamiast : Panie nie jestem godzien...
mówi:" Panie nie jestem w wodzie" !
Proszę pani, proszę pani ! ona jest "wnerliwa "! / wrażliwa/
Mama wraca z pracy,/ w domu tato z chłopcem/ Mały Maciuś krzyczy:
Mamo, mamo, Halinka na balkonie!
Mama patrzy na męża, podchodzi do balkonu, a tam.... choinka na balkonie...
Więcej humorków w zbiorku, który gromadzę od paru lat, na ferie wydrukuję. zapraszam wszystkich , którzy mają ciekawe powiedzonka, przysyłajcie mi je na e-maila.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz