Mam ponad 500 złotych myśli,które bardzo często dedykuję" przyjaznym duszom"... Te dedykuję dla stowarzyszenia -" P W S "
"Zeby coś usłyszeć,potrzebna jest cisza. I paradoksalnie choroba daje nam tę ciszę, czas na zastanowienie."
" Przyjaciele są jak anioły, podnoszą nas ,gdy zapominamy, jak latać.."
Piękne żywe i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam